była sobie jakość
niezdecydowana
wielce
gmerająca w życiu
widelcem
skłaniająca się
z prawa na lewo
nie chcem, ale muszem
wyznająca
wątpiąca bez końca
bez mety
ciągle w drodze
zawiodła wszystkich srodze
niczego nie osiągnęła
nic nie skończyła, co zaczęła
jaka była
nijaka
taka pełnokrwiście
byle jaka
Komentarze