istnieję
w ożywczym powiewie wiatru
łagodnym pocałunku słońca
zapachu, który muska nozdrza
trwam
nieprzerwanie
w litanii życzeń
o codzienny chleb
chcę
powitać nowy dzień
kolejną szansę na szczęście
więc graj pieśni aniołów
skrzydłami przepędzaj zło
niech miłość wypełni przestrzeń
miłość, której wartość jest niezmierzona
dla której możemy zrezygnować
pełnia szczęścia